Według wyników najnowszego sondażu telewizji NBC i dziennika "Wall Street Journal", od listopada poparcie dla niego w szeregach Republikanów w całym kraju spadło aż o 13 punktów procentowych, w wyniku czego dogonił go inny kandydat, a pozostali zbliżyli się na bliską odległość. Rywalem, który zrównał się z Giulianim na pierwszej pozycji wśród republikańskich pretendentów jest były gubernator stanu Massachusetts Mitt Romney. Obaj politycy mogą liczyć w tej chwili na poparcie 20 procent republikańskich wyborców w zbliżających się wyborach wstępnych, tzw prawyborach. Również kolejni pretendenci do republikańskiej nominacji są niedaleko. Na trzecim miejscu jest były gubernator stanu Arkansas Mike Huckabee (17 procent poparcia), na czwartym senator z Arizony John McCain (14 proc.), a na piątym były senator ze stanu Tennessee Fred Thompson (11 proc.). Giuliani zdecydowanie prowadził we wszystkich poprzednich sondażach NBC/WSJ, a w ubiegłym miesiącu cieszył się jeszcze poparciem aż jednej trzeciej republikańskich wyborców (33 proc.). W ocenie komentatorów NBC, w minionym miesiącu kampania Giulianiego znalazła się pod baczniejszym i bardziej krytycznym okiem mediów, a jednocześnie utraciła rozpęd w takich stanach jak Iowa i New Hampshire, od których rozpocznie się seria stanowych prawyborów już w przyszłym miesiącu. Sondaż NBC/Wall Street Journal pokazał też, że Giuliani, słynny z kampanii "zero tolerancji", dzięki której przed laty zwalczył drobną i średnią masową przestępczość w Nowym Jorku, jest obecnie oceniany pozytywnie przez zaledwie 37 procent ankietowanych, przy dokładnie takim samym odsetku osób odbierających go niekorzystnie. W marcu analogiczny stosunek dobrych i złych wrażeń na jego temat wynosił 58 do 14 procent.