- Jest słuszne, by ten nadzwyczajny wysiłek, jakiego dokonali Europejczycy i ich przywódcy - ustanowienie pokoju na kontynencie, zniszczonym w ciągu historii przez wojnę - został nagrodzony - powiedział d'Estaing. Polityk-konserwatysta, prezydent Francji w latach 1974-81, przewodniczył w latach 2002-3 konwentowi, który opracował traktat konstytucyjny UE. Ten traktat jednak nigdy nie wszedł w życie, ponieważ został odrzucony w referendach we Francji i Holandii. Komitet Noblowski, ogłaszając werdykt w piątek oświadczył w uzasadnieniu, że UE od 60 lat decydująco przyczynia się do procesu pokoju, pojednania, demokracji i praw człowieka w Europie.