Rosja odpowie na działania NATO w pobliżu swojej granicy - grozi szef sztabu generalnego rosyjskiej armii, generał Walerij Gerasimow. Według niego, nasila się aktywność operacyjna i bojowa wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego w pobliżu granicy z Rosją. - Musimy podjąć środki odwetowe - powiedział szef rosyjskiego sztabu. Manewry wojsk NATO są odpowiedzią na rosyjską agresję wobec Ukrainy. Sojusz Północnoatlantycki od dłuższego czasu wzywa Rosję do wycofania wojsk z terenów przy granicy z Ukrainą. Wiceminister obrony Anatolij Antonow zapowiedział dziś, że w ciągu kilku dni Moskwa wycofa stamtąd swoich żołnierzy. Wicepremier Igor Szuwalow oświadczył natomiast, że celem strategicznym Rosjijest integracja regionu, skupiającego kraje danego Związku Radzieckiego. - Ci, którzy się temu nie sprzeciwiają, nie są naszymi przyjaciółmi, ani partnerami. To ludzie, którzy próbują zniszczyć podstawy naszej siły ekonomicznej - powiedział Szuwalow.