George'owi W. Bushowi będzie towarzyszyła żona Laura. "Państwo Bushowie z radością będą uczestniczyć w pokojowym przekazaniu władzy - znaku rozpoznawczego amerykańskiej demokracji - i w zaprzysiężeniu prezydenta Trumpa oraz wiceprezydenta Pence'a" - głosi oświadczenie biura byłego prezydenta USA. Decyzja George'a W. Busha jest o tyle zaskakująca, że eksprezydent w trakcie kampanii bardzo krytycznie oceniał kandydaturę Donalda Trumpa. Co więcej, rzecznik Busha informował, że były prezydent nie głosował na Trumpa.