Aplikację opracowali specjaliści z Moskiewskiego Uniwersytetu Fizyki i Technologii. W pierwszej kolejności została przygotowana dla Androida, ale w przyszłości ma się pojawić wersja dla innych systemów operacyjnych. W założeniu aplikacja w sposób nieinwazyjny ma sprawdzić jakość owoców - bez naruszania ich zewnętrznej struktury. Opiera się na wykorzystaniu sygnału Wi-Fi. - Istnieją fizyczne i chemiczne kryteria jakości owocu. W szczególności zawartość cukru wzrasta wraz z dojrzewaniem. Zmienia to właściwości dielektryczne ich środowiska wewnętrznego - wyjaśnił w rozmowie z "Izwiestią" Dmitrij Filonow, jeden z autorów aplikacji. Badanie jakości arbuzów. Technologia dostępna pod ręką? Dielektryk to materiał, w którym bardzo słabo przewodzony jest prąd elektryczny. - Zmiany środowiska dielektrycznego wpływają na poziom sygnału Wi-Fi przechodzącego przez produkt. W tym przypadku antena smartfonu jest kompaktowym narzędziem do analizy - mówił dalej Filonow. Naukowiec dodał, że by wykorzystać sygnał z telefonów do badania owoców, konieczne było stworzenie odpowiedniego programu. Jego zdaniem anteny urządzeń są bardzo czułe i pozwalają wykrywać nawet niewielkie zmiany parametrów środowiskowych. "Izwiestia" zaznacza, że testy i czas pokażą czy aplikacja jest skuteczna. Naukowcy oprócz wersji dla urządzeń mobilnych, chcą też opracować urządzenie stacjonarne dla sieci handlowych. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!