Według "Rzeczpospolitej", Kwiatkowski chciał wcześniej odejść ze służby z powodu konfliktu z ludźmi z otoczenia ministra Klicha. Szef MON sugerował natomiast w rozmowie z dziennikarką RMF FM, że chodzi również o wyższą emeryturę. W specjalnym oświadczeniu generał Kwiatkowski pisze jednak, że motywem jego działania nigdy nie były kwestie finansowe. "Moje argumenty zostały przyjęte i zrozumiane. Minister Obrony Narodowej osobiście mnie przeprosił za niesłuszne pomówienia" - czytamy w oświadczeniu. Czytaj też: Kolejny dowódca chce odejść... na emeryturę Z Afganistanu - przeczytaj relacje reportera INTERIA.PL Marcina Ogdowskiego