Jak przypomniał, w akcie stanowiącym NATO zobowiązało się, że nie będzie zwiększać swego potencjału obronnego poprzez rozmieszczanie na stałe w Europie Wschodniej istotnych sił bojowych. W ramach odstraszania ewentualnej agresji rosyjskiej Pentagon rozważa przesunięcie do Europy Wschodniej ciężkiego uzbrojenia, w tym czołgów i innych wozów pancernych, dla 5 tys. żołnierzy USA. Na terytorium każdego z państw bałtyckich - Litwy, Łotwy i Estonii - miałoby się znaleźć wyposażenie dla 150-osobowej kompanii, a w Polsce, Rumunii, Bułgarii i być może na Węgrzech sprzęt dla 750-osobowych batalionów. Rosja zajęła zdecydowanie negatywne stanowisko wobec tego przedsięwzięcia, a prezydent Władimir Putin zapowiedział we wtorek wprowadzenie w bieżącym roku do służby ponad 40 nowych nuklearnych międzykontynentalnych rakiet balistycznych. W przeprowadzonej w trakcie inspekcjonowana ćwiczeń NATO na poligonie w Ustce rozmowie z dziennikarzem "FAZ" gen. Breedlove określił enuncjacje Putina jako "prowokujące". Jak jednocześnie zaznaczył, należy poczekać, by się przekonać, czy chodzi tu tylko o retorykę.