Żeglarskie pieśni, tworzone były bieżąco podczas pracy, trwały tak długo jak wykonywana czynność. Różniły się od siebie w zależności od czynności, jakim towarzyszyły - inny ton i rytm miały pieśni śpiewane podczas podnoszenia kotwicy, inny podczas wciągania żagli na maszt czy rozładowywania statku. Najczęściej podejmowaną tematyką była tęsknota za domem, rodziną, a także kobiety i rozrywki portowe. Poza szantami na statku śpiewano, choć nieco rzadziej, pieśni kubryku - ballady nucone po pracy, pod pokładem - które miały umilać chwile odpoczynku. Szanta "Hiszpańskie dziewczyny". Posłuchaj: Żeglarze sami nadawali ton i rytm swojej szancie, choć czasem na statku pojawiała się osoba odpowiedzialna za prowadzenie pieśni, tzw. szantyman, za którą chór marynarzy powtarzał kolejne zwrotki. W momencie, kiedy szantyman intonował strofę, załoga miała chwilę oddechu. Podczas wymiany załóg statków pieśni były wzbogacane lub ubożały o kolejne wersy, dlatego jedna pieśń mogła występować w wielu wersjach. I tak np. "Morskie opowieści" mają ok. 200 udokumentowanych zwrotek. Szanty tradycyjnie śpiewane były a capella, czyli bez podkładu muzycznego, w odróżnieniu od szant śpiewanych dziś na lądzie przy akompaniamencie gitary lub bębnów. Szanta "Czarna rafa" w wykonaniu grupy Róża Wiatrów: Polska nazwa szanty pochodzi od angielskich słów chanty lub shanty, które najprawdopodobniej wzięły się od francuskiego słowa chanter, czyli śpiewać. Muzyka marynistyczna od lat 60. i 70. XX wieku cieszy się w naszym kraju niesłabnącą popularnością. Polscy marynarze, przybijając do dalekich portów, zaskakują kolegów z innych krajów bogactwem rodzimego repertuaru żeglarskiego. Nasza scena szantowa różni się znacznie od tej zagranicznej. Za granicą szanty najczęściej należą do repertuaru chórów, podczas gdy w Polsce grupy uprawiające ten gatunek to średniej wielkości zespoły, zazwyczaj posiadające lekko rockowy image. Dzisiejsze polskie szanty, zwane także neoszantami, często przeplatają się z poezją śpiewaną. Znaleźć je można również w kanonie piosenki harcerskiej i turystycznej. Popularna szanta "Bijatyka": Do ciekawych polskich odmian gatunku zaliczyć trzeba szantę dziecięcą, pisaną z myślą o najmłodszych, oraz tzw. babską - tworzoną przez zespoły kobiece, a opowiadającą nie tylko o żeglarstwie, ale również o tęsknocie za ukochanym, który wypłynął w rejs. Przykładowy śpiewnik żeglarski możemy znaleźć na stronie szanty.art.pl Zarówno liczba polskich zespołów szantowych jak i festiwali poświęconych tej muzyce jest imponująca. Z zespołów wielką popularnością cieszą się np. Ryczące Dwudziestki, Cztery Refy czy Banana Boat. Ten ostatni za swoją twórczość doceniony został na arenie międzynarodowej poprzez nominację w dwóch kategoriach do głównej nagrody CARA, Amerykańskiego Stowarzyszenia Współczesnej Muzyki A Capella. W Polsce organizowanych jest ponad 100 różnego rodzaju festiwali i konkursów poświęconych tej muzyce. Do najbardziej znanych należą: Międzynarodowy Festiwal Piosenki Żeglarskiej "Shanties" - organizowany corocznie w Krakowie, cieszący się dużą popularnością Festiwal Piosenki Żeglarskiej "Keja" czy odbywający się w Gdyni festiwal "Szanty pod Żurawiem", a także wiele innych, których nie sposób wymienić. Festiwale przyciągają rzesze wielbicieli gatunku, którzy podczas konkursów festiwalowych mogą usłyszeć najnowszy repertuar zespołów szantowych. Muzyki marynistycznej można też posłuchać w kilku internetowych stacjach radiowych poświęconych temu gatunkowi, m.in. na RMF SZANTY.