Stało się tak po tym, kiedy okazało się, że zmniejszeniu uległy dostawy surowca do Polski i na Węgry. Dzisiaj do Rumunii. W komunikacie nowe czeskie przewodnictwo Unii apeluje o pilne zakończenie sporu między Rosją a Ukrainą. Kontakty energetyczne między UE a jej sąsiadami powinny opierać się na wiarygodności i przewidywalności. Istniejące zobowiązania w zakresie dostaw i tranzytu muszą być honorowane w każdych okolicznościach - głosi oświadczenie. Komisja Europejska w oddzielnym komunikacie przyznała, że są "nieprawidłowości" w dostawach gazu do Polski i Węgier gazociągami biegnącymi przez Ukrainę. KE podała, że z informacji polskiego operatora sieci przesyłowych Gaz-System wynika, iż dostawy gazu z Ukrainy są o 6 procent mniejsze niż wynika z kontraktu. Jednocześnie jednak zwiększone zostały dostawy rosyjskiego gazu do Polski przez Białoruś. Węgry natomiast otrzymały 10 mln metrów sześciennych gazu mniej.