- Od 31 grudnia Ukraina odmawia rozmów z Gazpromem i ucieka się do zatrzymywania gazu przeznaczonego dla konsumentów europejskich, naruszając swoje zobowiązania kraju tranzytowego - oświadczył wiceprezes Gazpromu Aleksandr Miedwiediew w opublikowanym oświadczeniu. - Apelujemy do Ukrainy o zaprzestanie tych nielegalnych działań i o powrót (jej przedstawicieli) do Moskwy w celu wynegocjowania kontaktu o dostawach gazu, możliwego do przyjęcia dla obu stron - zadeklarował. - Jesteśmy gotowi do niezwłocznego spotkania - dodał Miedwiediew. Rosyjsko-ukraiński konflikt gazowy spowodował już odczuwalny spadek dostaw rosyjskiego gazu, przesyłanego tranzytem przez Ukrainę do krajów europejskich, m. in. do Polski.