Wiadomo, że reżim Asada ma całą elektroniczną armię, która atakuje różne instytucje na całym świecie. Dlaczego jednak wybrali Bydgoszcz i tamtejszych wędkarzy, pewnie nigdy się nie dowiemy. - Jak mielibyśmy słać broń terrorystom, zastanawia się prezes PZW Leszek Orzechowski. Podbierakami? I co? - Chyba spinningi.