"Dopięliśmy to" - mówi gazecie polityk Platformy. Oznacza to, że w wyborach do Parlamentu Europejskiego wymienione partie opozycyjne "na 90 proc." wystartują razem. "Doszło do spotkania. Pół PO twierdzi, że dogadane" - potwierdza na Twitterze Agnieszka Burzyńska z "Faktu". Ostateczne porozumienie muszą zatwierdzić jeszcze władze poszczególnych partii. "Jedynką" koalicji w Warszawie ma być Włodzimierz Cimoszewicz. Jak podaje "Wyborcza", będą się jeszcze toczyć rozmowy o ewentualnym dołączeniu do porozumienia partii Ryszarda Petru, Unii Pracy czy Zielonych.