Gazeta powołuje się na ostrzeżenie, które wystosowali przedstawiciele brytyjskiego ministerstwa obrony. Z ich obserwacji wynika, że rosyjskie łodzie podwodne i okręty wywiadowcze odbywają wzmożony ruch wzdłuż tras, gdzie znajdują się kable komunikacyjne. Jak pisze "Gazeta Krakowska" pojawiają się obawy, że Rosja próbuje określić dokładną lokalizację najsłabszych ogniw światłowodów. Gazeta podaje, że wzmożony ruch strony rosyjskiej potwierdzają także źródła amerykańskie. Według nich, zauważono m.in. rosyjski okręt wywiadowczy "Jantar" operujący blisko amerykańskiej podwodnej bazy nuklearnej w Kings Bay. "Działania Rosjan na Atlantyku będą nieustannie monitorowane" - pisze gazeta, cytując przedstawiciela Pentagonu. Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu "Gazety Krakowskiej"