Do ataku doszło 13 sierpnia w Nowym Jorku. Od tamtego czasu w mediach pojawiły się informacje na temat szczegółów zajścia. Nagranie z monitoringu zamieściła również policja, która intensywnie poszukiwała podejrzanych. "Gang" nastolatków zabił kierowcę taksówki, bo upomniał się o pieniądze Jak się okazuje, grupa pięciorga nastolatków jechała taksówką, jednak odmówiła zapłaty za kurs. 52-letni kierowca, prywatnie ojciec czworga dzieci, upomniał się o należne mu pieniądze. Nastolatkowie zaczęli jednak uciekać z samochodu. Taksówkarz Kutin Gyimah wyszedł z auta, nalegając na zapłatę. Wtedy doszło do ataku. Na nagraniu z monitoringu wyraźnie widać, jak nastolatkowie biją i kopią mężczyznę. Nawet w chwili, gdy 52-latek leży już na chodniku, agresywna grupa dalej się nad nim znęca. W końcu pada śmiertelny cios, po którym kierowca taksówki już się nie podnosi. Z nagrania wynika, że śmiertelnego uderzenia dokonał 20-latek, który już trafił w ręce organów ścigania. Kolejny zatrzymany również ma 20 lat. W rękach policji jest też 16-latka i jak informuje New York Post, najnowsze zatrzymanie obejmuje najmłodszą do tej pory osobę z gangu - 13-latkę. Na wolności wciąż jest piąta osoba uważana za napastnika.