Szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksander Bortnikow, zapytany o to, czy są już podejrzani w sprawie zabójstwa, oświadczył: "zawsze są". Zaznaczył, że potencjalni podejrzani to jedna z badanych wersji. Bortnikow dodał, że na obecnym etapie śledztwa nie może nic więcej powiedzieć. Rosyjskie media poinformowały, że wczoraj cały dzień płetwonurkowie szukali broni w rzece Moskwie w pobliżu mostu, gdzie zastrzelono Niemcowa. Niewykluczone, że zabójca, po tym jak zastrzelił lidera opozycji, wyrzucił narzędzie zbrodni do rzeki. Niemcow został zastrzelony przez nieznanych sprawców w piątek wieczorem. Doszło do tego w pobliżu Kremla. Niemcow należał do grona młodych reformatorów, którzy doszli do władzy po rozpadzie Związku Radzieckiego. Był wicepremierem w okresie, gdy Rosją rządził prezydent Borys Jelcyn. Po dojściu do władzy Władimira Putina, przeszedł do opozycji, stając się jednym z największych krytyków obecnego prezydenta. Osierocił czworo dzieci. Miał 55 lat.