- Bank centralny i resort skarbu są w stanie wytropić dobra Kadafiego, jego rodziny i jego współpracowników i je zamrozić - zapewnił minister spraw zagranicznych. Podkreślił, że włoskie instytucje mogą zidentyfikować "zarówno wszelkie podejrzane operacje na rachunkach bankowych, jak i dyspozycje kupna -sprzedaży". Jednocześnie szef włoskiego MSZ zastrzegł, że decyzja w sprawie funduszy suwerennych i udziałów libijskich we włoskich grupach i spółkach należy do Unii Europejskiej. - To nie jest decyzja, którą możemy podjąć sami - dodał, zapewniając, że Włochy dostosują się do linii Brukseli. Frattini oświadczył z naciskiem, że udziałów tych obecnie nie można zablokować, bo - jak zaznaczył - "niemożliwe są jednostronne interwencje". Strona libijska ma udziały między innymi w banku Unicredit, koncernie energetycznym Eni, Fiacie i piłkarskim klubie Juventus.