Niemiecki prezydent po audiencji u Franciszka udał się na spotkanie z sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem i szefem watykańskiej dyplomacji arcybiskupem Paulem Richardem Gallagherem. W komunikacie biuro prasowe Stolicy Apostolskiej podało, że w czasie rozmów wyrażono zadowolenie z dobrych dwustronnych relacji i współpracy, zarówno między Watykanem i Niemcami, jak i między Kościołem katolickim i instytucjami kraju. Mówiono też o dialogu ekumenicznym między katolikami i protestantami w związku z 500-leciem reformacji. Watykan poinformował, że jednym z tematów rozmów było "zjawisko migracji i krzewienie kultury gościnności oraz solidarności". Prezydent Steinmeier rozmawiał z papieżem prawie godzinę. Szefowi państwa, który jest luteraninem, towarzyszyła żona Elke Buedenbender, katoliczka. Steinmeier powiedział dziennikarzom po audiencji, że papież pozytywnie ocenił to, co Niemcy zrobiły na rzecz przyjęcia migrantów i podkreślił, że postęp w Afryce ma kluczowe znaczenie dla rozwiązania kryzysu migracyjnego. Według relacji prezydenta Franciszek jest bardzo dobrze zorientowany, jeśli chodzi o wynik niedawnych wyborów w Niemczech. Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)