Z 37 dniami urlopu rocznie, nie licząc weekendów i dni świątecznych, Francuzi dystansują następnych w kolejności Włochów - 33 dni i Hiszpanów - 31 dni. Spośród badanych krajów Europy Zachodniej najmniej urlopu mają mieszkańcy Wielkiej Brytanii - 26 dni i Niemcy - 27 dni. Ale np. Amerykanom przysługuje jeszcze mniej dni wolnych od pracy - średnio 14. Jak podkreśla dziennik "Le Figaro", według tych prowadzonych corocznie badań Francuzi już po raz ósmy z rzędu są rekordzistami europejskimi w tej dziedzinie. - Francję wyróżnia spośród innych krajów tzw. RTT, czyli dzień ustawowego odpoczynku dla tych, którzy pracują więcej niż 35 godzin w tygodniu. Nie jest to właściwie urlop, ale dzień odpoczynku, przeznaczany zwykle na zakupy, sprawy w urzędach czy na to, by zabrać dzieci na mecz piłki nożnej - komentuje badania socjolog Jean Viard. Dodatkowo wielu Francuzów zwykło "przerzucać most", tzn. brać dodatkowe dni wolne od pracy między świętami. Według tychże badań około 80 procent Francuzów deklaruje, że wykorzystuje w całości przysługujący im urlop. Dla porównania - blisko połowa pytanych Włochów i Holendrów twierdzi, że część należnego im odpoczynku spędza w pracy. Ankietę internetową instytutu Harris Interactive przeprowadzono wśród 5,3 tys. mieszkańców Francji, Hiszpanii, Włoch, Holandii, Austrii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i USA.