Według sondażu zrealizowanego przez instytut badawczy TNS Infratest, mieszkańcy Francji już po raz trzeci z rzędu znaleźli się w gronie najgorzej ocenianych turystów na świecie. W tym roku są ostatni, przed Hiszpanami i Grekami. Właściciele hoteli zarzucają francuskim turystom słabą znajomość języków obcych, skłonność do ciągłego utyskiwania i skąpstwo. Wbrew stereotypowi o cechującej Francuzów uprzejmości okazuje się także, że za granicą postrzega się ich jako niegrzecznych czy wręcz aroganckich. Za najmniej kłopotliwych gości hotelarze uznają natomiast Japończyków, doceniając ich grzeczność, spokojny sposób bycia i opanowanie w obliczu trudności. W pierwszej trójce najlepszych turystów mieszczą się też Anglicy i Kanadyjczycy, wyprzedzając Niemców. Na pocieszenie Francuzom pozostaje fakt, że pod względem eleganckiego ubioru są nadal w czołówce - wyprzedzają ich tylko Włosi.