Na te słowa natychmiast zareagował premier Manuel Valls, który na Twitterze napisał po angielsku: "Panie Trump. Francja zawsze będzie Francją. I to to silną Francją". Prezydent Francois Hollande powiedział zaś: "Francja zawsze zostanie Francją. Bo Francja nigdy nie zgina karku. Zawsze hołduje ideałom, dzięki którym jest uznana na całym świecie. Jak z tego zrezygnujemy, to nie będziemy sobą. Ale to się może zdarzyć po drugiej stronie Atlantyku". To nie pierwsze tego typu uszczypliwe uwagi ze strony kandydata republikanów pod adresem Francji i władz w Paryżu. W listopadzie ubiegłego roku Trump stwierdził, że Hollande jest przeciwko rozwojowi przedsiębiorczości.