Interwencję wojskową Francji w Syrii popiera prezydent Francois Hollande. Społeczeństwo francuskie jest jednak innego zdania. 68 procent badanych uważa, że Paryż nie powinien się w ogóle angażować w syryjski konflikt. W porównaniu z poprzednim badaniem odsetek przeciwników interwencji wzrósł o 9 punktów procentowych. 64 procent ankietowanych sprzeciwia się interwencji niezależnie od tego, czy Francja weźmie w niej udział. Ta grupa znacząco się powiększyła. W poprzednim sondażu było ich 45 procent. Francja to jedyne mocarstwo, które jednoznacznie popiera interwencję w Syrii. Mimo takiego stanowiska podczas szczytu G20 w Sankt Petersburgu prezydent Francois Hollande zapowiedział, że jego kraj poczeka z decyzją do raportu inspektorów ONZ.