Na pierwszej stronie największej gazety wychodzącej w Normandii, Ouest France, widnieje postać siedzącego na fotelu weterana desantu 6 czerwca 1944 roku, za jego plecami rzędy białych pomników żołnierzy brytyjskich poległych na jednej z pięciu plaż, na jakich lądowali alianci. Dziennik stwierdza, że to im Europa zawdzięcza swoją wolność. Dalej w gazecie natrafiamy na przesłanie sześciu narodów na temat pokoju na świecie. Obok Angeli Merkel, Davida Camerona i Johny Kerry’ego, czytelnik może poznać opinię w tej sprawie prezydenta Bronisława Komorowskiego, który przypomina o przeplatających się losach narodów dążących do wolności. Amerykańscy żołnierze z normandzkich plaż szkolili się w słynnej Akademii West Point, której fortyfikacje wykonał Tadeusz Kościuszko. Prezydent Polski wspomina o poległym za wolność Stanów Zjednoczonych Kazimierzu Pułaskim i o udziale pancerniaków generała Maczka w wyzwalaniu Normandii. Komorowski stwierdza na łamach Ouest France, że szczególnie Polacy mają prawo do apelowania o niepopełnianie straszliwych błędów z przeszłości.