Francuskim mediom szybko udało się ustalić uczestników zdarzenia. Zatrzymany to François Bayga. Relacjonując wydarzenie francuskim mediom powiedział, że policjanci chcieli go wylegitymować i przeszukać jego plecak. Niektórych dokumentów nie mógł znaleźć od razu. Policjanci zarzucili mu, że telefon, który miał przy sobie, jest kradziony. Bayga twierdzi, że czuł się upokorzony, gdy policjanci przygwoździli go do ściany, a jeden z nich ciągnął go za protezę nogi. Sprawę bada wydział wewnętrzny policji.