Związkowcy domagają się większej podwyżki płac, od tej którą im zaproponowano czyli 11 - 14 procent. Żądają także powszechnego wprowadzenia tak zwanych "13" i premii dla kierowców z największym stażem pracy. Jesli obie strony nie dojdą do porozumienia do godziny 22., to ciężarówki zaczną blokować drogi i autostrady w całej Francji. Rząd zagroził, że jeśli protestujący nie będą przepuszczać samochodów prywatnych do akcji wkroczy policja.