Samolot wyleciał w środę z bazy lotniczej Nancy-Ochey na północnym wschodzie Francji. Z ekranów radarów zniknął ok. godz. 11.00 w górzystym terenie w departamencie Doubs w regionie Burgundia-Franche-Comte. Szczątki maszyny znaleziono w gminie Mignovillard w departamencie Jura w tym samym regionie. Departament Jura swą nazwę bierze od gór Jura na granicy Francji i Szwajcarii, stanowiących północne odgałęzienie Alp. Według regionalnego dziennika "L'Est Républicain", na wysokości 1050 m n.p.m. znaleziono spadochron i mapę. Jak poinformowały w komunikacie francuskie siły powietrzne, samolot odbywał "lot szkoleniowy na niskiej wysokości". "W celu odnalezienia samolotu i załogi natychmiast zostały podjęte poszukiwania i akcja ratunkowa" - dodano. Według tego źródła, na pokładzie myśliwca znajdował pilot i nawigator. Ich los jest nieznany. "Wiemy, że stało się coś dziwnego" - powiedziało agencji AFP źródło w wojsku. Na swoim koncie na Facebooku żandarmeria departamentu Jura poinformowała, że samolot zniknął "podczas przelotu nad masywem Jura między Mouthe w departamencie Doubs a Mignovillard i granicą szwajcarską". Żandarmeria poprosiła o kontakt "każdego, kto ma informacje o ewentualnej katastrofie lub pilotach". Poszukiwania na tym ogromnym obszarze górskim są trudne ze względu na śnieg i brak widoczności. Baza w Nancy-Ochey to ważna baza francuskich sił powietrznych. Mieści się około 11 km na południowy zachód od miejscowości Neuves-Maisons w departamencie Meurthe i Mozela w regionie Grand Est.