Zdjęcie zamieszczono na paczkach papierosów wraz z komunikatem "palenie zatyka tętnice". Mężczyzna, mieszkaniec Metz, stracił nogę w wyniku strzelaniny w Albanii w 1997 r. Od tego czasu porusza się o kulach. Jak relacjonuje mężczyzna, na zdjęciu widać jego charakterystyczne blizny po oparzeniu. Tłumaczy jednak, że nigdy nie zgodził się na publikację zdjęcia. Podejrzewa, że zdjęcie mogło wyciec ze szpitala, w którym było robione dla dokumentacji przypadku - mężczyzna starał się o protezę. "To niewiarygodne, że człowiek znajduje się bez zgody na paczce papierosów w całej Unii Europejskiej" - mówi Antoine Fittante, prawnik mężczyzny. "Każda blizna jest specyficzna, niepowtarzalna. Ten człowiek ma również ślady po oparzeniach na drugiej nodze, jest bardzo wyraźny. Ekspert nie będzie miał problemów z identyfikacją obrazu. Mój klient czuje się zdradzony, czuje, że została nadszarpnięta jego godność" - dodaje adwokat. Fittante skontaktował się już ze szpitalem, żeby wyjaśnić sprawę wycieku zdjęcia oraz z Komisją Europejską, która odpowiada za dystrybucję takich obrazów na wszystkich paczkach papierosów w UE. Twierdzi, że komisja zwykle wykorzystuje zdjęcia z bazy danych, które są weryfikowane i publikowane za zgodą osoby, której dotyczy. Sara Bounaoui