Zdaniem agencji AFP, jak na wypadek tego rodzaju liczba zabitych jest znaczna. Śmigłowce rozbiły się w pobliżu jeziora Carces około 50 kilometrów na północny zachód od miasta Saint-Tropez. Jak podała prefektura departamentu Var, w jednym śmigłowcu było trzech ludzi, a w drugim dwóch i wszyscy oni zginęli. Według źródła bliskiego prowadzonemu dochodzeniu, wszystkie ofiary to oficerowie. Komunikat prefektury głosi, że w wypadku uczestniczyły dwa śmigłowce Gazelle ze Szkoły Lotnictwa Wojsk Lądowych (EALAT). Jedna z placówek EALAT znajduje się w wojskowej bazie lotniczej w miejscowości Cannet-des-Maures, oddalonej od Saint-Tropez o 40 kilometrów. Wyrazy współczucia złożył rodzinom i bliskim ofiar prezydent Emmanuel Macron. Na miejsce wypadku ma przybyć francuska minister do spraw sił zbrojnych Florence Parly. Gazelle to lekki śmigłowiec rozpoznawczy i bojowy produkcji francuskiej, wprowadzony do służby na początku lat 70.