Według ministra policja przeszukała w nocy 168 mieszkań w całej Francji.W ciągu ostatnich 48 godzin "aresztem domowym objęto 104 osoby", które "są szczególnym przedmiotem zainteresowania naszych służb" - dodał Cazeneuve. "To dopiero początek, te operacje będą kontynuowane" - oświadczył. Zapowiedział też "ogromną i totalną odpowiedź" Francji na zamachy. "Ten, kto atakuje Republikę, zostanie schywtany" - zapewnił. Wcześniej premier Manuel Valls mówił, że władze wykorzystują "możliwości prawne wynikające ze stanu wyjątkowego, by przesłuchać ludzi, którzy są częścią radykalnego ruchu dżihadystycznego (...) i wszystkich, którzy są orędownikami nienawiści do republiki". Według źródła bliskiego śledztwu, na które powołuje się agencja AFP, w jednym z mieszkań w Lyonie znaleziono broń, w tym wyrzutnię rakietową, kamizelki kuloodporne, kilka pistoletów i karabin Kałasznikowa.Zdaniem Vallsa piątkowe zamachy na Stade de France, w barach i w sali koncertowej, w wyniku których zginęło co najmniej 129 osób, a ponad 350 zostało rannych, zostały "zorganizowane i zaplanowane w Syrii" - dodał. Usprawiedliwiał w ten sposób silne francuskie bombardowania w nieformalnej stolicy Państwa Islamskiego (IS) w mieście Rakka na północy Syrii. Od niedzieli francuskie samoloty zrzuciły tam 20 bomb.