Miejsca kultu zostały zamknięte, gdyż to tam właśnie radykalni imamowie propagowali ideologię dżihadu. Dwa z trzech meczetów znajdowały się na przedmieściach Paryża i Lyonu. O sytuacji jaka panuje we Francji mówił minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve. Zaznaczył, że stan wyjątkowy ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa. Podkreślił, że w żaden sposób nie chodzi o ograniczenie swobody poruszania się obywateli. Manifestacje są dozwolone, o ile będą spełnione określone warunki. To aluzja do zamieszek, które miały niedawno miejsce na Placu Republiki przy okazji manifestacji na rzecz walki ze zjawiskiem cieplarnianym. W trakcie operacji w Lagny-sur-Marne pod Paryżem znaleziono pistolet, kaliber 9-ięć milimetrów oraz znaczne ilości dokumentów propagujących dżihad. W sumie od 13-stego listopada w ręce policji francuskiej wpadło ponad trzysta sztuk nielegalnie posiadanej broni, w tym maszynowej.