Do zamieszek doszło w Bayonne położonym niedaleko Biarritz, w którym odbywa się spotkanie przywódców państw Unii Europejskiej. Młodzi ludzie - głównie Baskowie z Hiszpanii - wybijali okna, rozbijali budki telefoniczne, rzucali kamieniami i "koktajlami Mołotowa". W celu rozproszenia tłumu funkcjonariusze użyli gazów łzawiących. Według informacji policji nikt nie został ranny. Wcześniej - również przy pomocy gazów łzawiących - policja rozproszyła grupę demonstrantów zmierzających do miejsca, w którym odbywa się unijny szczyt.