Adwokat Sarkozy'ego zapowiedział podjęcie kroków prawnych przeciwko decyzji prokuratury. Prokuratora zarzuca Sarkozy'emu m.in. nielegalne finansowanie zwycięskiej dla niego kampanii wyborczej w 2007 roku z pieniędzy przyjętych od najbogatszej kobiety Francji, miliarderki Liliane Bettencourt, a także wykorzystywaniu dla własnych celów politycznych jej "słabości". Sarkozy został przesłuchany. Odrzuca on jednak wszystkie zarzuty. Śledztwo w tej sprawie toczy się już od dłuższego czasu. Prokuratura opiera się m.in. na zeznaniach byłej księgowej Bettencourtów i innego współpracownika tej rodziny, którzy mieli przekazywać "wypchane gotówką koperty" na kampanię Sarkozy'ego. Według świadków, przed wyborami w 2007 roku Sarkozy co najmniej raz gościł u Bettencourtów. Wcześniej, gdy był prezydentem Francji, Sarkozy'ego chronił immunitet. Latem 2012 roku, już po przegranych wyborach prezydenckich, śledczy przeszukali jego biuro i mieszkanie. 90-letnia Liliane Bettencourt jest spadkobierczynią twórcy firmy L'Oreal i najbogatszą kobietą we Francji, a także jedną z najbogatszych kobiet na świecie. Wartość jej majątku szacuje się na około 20 miliardów euro.