Przyczyną decyzji inspektora pracy o wstrzymaniu prac związanych z odbudową katedry jest nadmierna, niebezpieczna dla zdrowia pracowników obecność ołowiu. W wyniku kwietniowego pożaru kilkaset ton ołowiu runęło ze zniszczonej wieży i tej części dachu, która się zawaliła. Ołów wpadł do wnętrza, stwarzając zagrożenie dla zdrowia. Podobnie jak w przypadku azbestu, istnieje kilka sposobów neutralizacji niebezpieczeństwa, ale pracownicy muszą być wyposażeni w specjalny sprzęt - maski i kombinezony. Regionalna Agencja Zdrowia stwierdziła w okolicy obecność ołowiu przekraczającą dopuszczalne normy. To między innymi przypadek dwóch sąsiadujących z katedrą szkół, które zostały zamknięte. Mimo wakacji przychodziły tam dzieci spędzające wolny czas w mieście. Organizowano dla nich różne zajęcia rekreacyjne.Tymczasem eksperci z troską patrzą na sklepienie katedry. Ich zdaniem, upały mogą sprawić, że nadwyrężone pożarem łuki mogą nie wytrzymać i część dachu może się zawalić. W stolicy Francji temperatura przekracza 40 stopni.