Według organizatorów demonstracji, uczestniczyło w niej 120 000 ludzi, według dziennikarzy nieporównanie mniej, a według policji - 17 000.Na demonstrację zwołaną przy aktywnym udziale działaczy skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Mariny Le Pen i nazwaną przez jej inicjatorów "dniem gniewu", wielu uczestników przyszło całymi rodzinami. Wznoszono okrzyki przeciwko Unii Europejskiej i dokonanej we Francji legalizacji małżeństw osób tej samej płci - "Nie małżeństwom homo". W marszu protestacyjnym uczestniczyło też wielu zwolenników francuskiego komika Dieudonne, którego najnowszy spektakl został ostatnio zdjęty z afisza nakazem administracyjnym jako antysemicki.