Trzy państwa zaznaczyły, że są "głęboko zaniepokojone" zapowiedziami Iranu, że zamierza zainstalować trzy dodatkowe kaskady zaawansowanych wirówek, służących do wzbogacania uranu w ośrodku atomowym w Natanz. "Jeśli Iranowi poważnie zależy na zachowaniu przestrzeni dla dyplomacji, nie może zrealizować tych kroków" - napisały mocarstwa, apelując, by reżim w Teheranie nie zmarnował szansy, którą daje zbliżająca się prezydentura Joe Bidena w USA. Wszystkie trzy państwa są sygnatariuszami porozumienia w sprawie irańskiego programu atomowego z 2015 roku, które - jak zaznaczono w oświadczeniu - zabrania Iranowi posiadania tak zaawansowanych wirówek. Wyrażono również "wielki niepokój" w związku z ustawą przegłosowaną niedawno przez parlament w Teheranie, która pozwala na rozszerzenie irańskiego programu i ograniczenie dostępu międzynarodowych inspektorów. W sierpniu w ośrodku w Natanz doszło do eksplozji w zakładzie produkującym wirówki. Irański reżim stwierdził, że był to wynik sabotażu, sugerując udział Izraela lub USA. Zapowiedział jednocześnie budowę nowej, podziemnej instalacji produkcyjnej.