Jednostki antyterrorystyczne przeprowadziły akcje w dwunastu punktach, głównie w okolicach Tuluzy, Paryża i Normandii. Nie ujawniono, jak wiele osób zostało aresztowanych. W ciągu ostatnich miesięcy z Francji, w której mieszka najwięcej muzułmanów w całej Europie, do Syrii i Iraku wyjechały setki obywateli, aby walczyć u boku bojowników Państwa Islamskiego. Dżihadyści zaapelowali ponadto o przeprowadzenie zamachów we Francji. W listopadzie islamiści wyemitowali propagandowe wideo, na którym trzech uzbrojonych Francuzów spaliło swoje paszporty i wezwało rodaków do przyłączenia się do nich na Bliskim Wschodzie, a także do zorganizowania ataków w ojczyźnie. Szacuje się, że do dżihadystów dołączyło około 1000 obywateli Francji. 400 z nich bierze udział w działaniach zbrojnych. Dotąd potwierdzono śmierć 50 pochodzących z Francji islamistów. Według informacji "Le Monde" co czwarty francuski dżihadysta przeszedł na islam, chociaż wcześniej był wyznawcą innej religii. Wielu z nich pochodziło z dobrze sytuowanych rodzin.