Gdy policjanci weszli do mieszkania mężczyzny, by go aresztować, ten zaczął strzelać. Policjanci odpowiedzieli ogniem, zabijając mężczyznę, który według źródeł policyjnych mógł być powiązany ze środowiskami islamskich radykałów, salafitów. W wyniku sobotniej operacji lekkie obrażenia odniosło trzech policjantów - twierdzą źródła sądowe. Jak pisze AFP, operacja była przeprowadzona w ramach śledztwa dotyczącego podłożenia "ładunku wybuchowego o niewielkiej mocy" pod sklepem z koszerną żywnością w Sarcelles na przedmieściach Paryża. 19 września dwóch mężczyzn wrzuciło tam granat. W ataku, który wywołał oburzenie lokalnej społeczności żydowskiej, lekko ranna została jedna osoba. W związku z wydarzeniami w Sarcelles w sobotę rano policja przeprowadziła podobne operacje m.in. w Nicei, Cannes i Paryżu oraz aresztowała kilkanaście osób.