Jak poinformowała agencja AFP, kierowca, którego tożsamości nie ujawniono, prawdopodobnie popełnił błąd techniczny i na skrzyżowaniu, zamiast skręcić w prawo, pojechał prosto w tłum widzów. To drugi tragiczny wypadek w ostatnich godzinach. W sobotę rano podczas Rajdu Bocholt w Belgii zginęli kierowca amator i jego pilot. Samochód Mitsubishi Lancer, którym jechali, wypadł z trasy, uderzył w drzewo i stanął w płomieniach.