Wśród migrantów "byli głównie Sudańczycy, a także Erytrejczycy i kilku Syryjczyków" - powiedział prefekt paryskiej policji Michel Cadot. Jak dodał, 74 osoby, w tym 20 kobiet i sześcioro dzieci, umieszczono w specjalnym ośrodku. Sytuacja pozostałych 203 osób jest obecnie analizowana. Nad ranem przed budynkiem szkoły im. Jeana Jauresa w XIX dzielnicy Paryża zebrała się grupa ponad 200 osób skandujących "Solidarność z uchodźcami!"; chciały one uniemożliwić funkcjonariuszom wejście do środka. By rozpędzić protestujących, policja użyła gazu łzawiącego. Manifestanci, niektórzy z nich zamaskowani i zakapturzeni, odpowiedzieli okrzykami "wszyscy nienawidzą policji" i rzucali race - opisuje AFP. Część spośród ewakuowanych migrantów weszło do budynku liceum w dniach 21-22 kwietnia. Wcześniej przebywali w dzikim obozowisku pod wiaduktem, na którym mieści się stacja naziemnej linii metra Stalingrad; koczowało tam ponad 1,6 tys. imigrantów. W poniedziałek rano obozowisko po raz trzeci w ciągu dwóch miesięcy ewakuowano i po tej operacji kolejna grupa uchodźców znalazła się w budynku szkoły.