Protest zorganizowano na dwa dni przed rozpoczęciem przez francuski parlament debaty nad zaostrzającym dyscyplinę budżetową paktem fiskalnym. W marszu zorganizowanym przez 60 organizacji politycznych, związków zawodowych i stowarzyszeń wzięło udział, według radykalnego Frontu Lewicowego, 80 tysięcy osób. Radio France Info na swoich stronach infernetowych pisze o 15 do 20 tysięcy demonstrantów. Policja na razie nie podaje danych. "To dzień, w którym obywatele Francji rozpoczynają ruch przeciwko polityce oszczędności" - mówił wiceprzewodniczący Partii Lewicy Jean-Luc Melenchon. Były kandydat na prezydenta zwrócił też uwagę, że "jest to manifestacja lewicy pod rządami lewicowego rządu". To pierwsza tak duża demonstracja od czasu wyboru François Hollande'a na prezydenta Francji i zwycięstwa Partii Socjalistycznej w wyborach do parlamentu.