Francja: Rada Stanu kwestionuje limit 30 osób w miejscach kultu

Francuska Rada Stanu w niedzielę (29 listopada) uznała decyzję rządu, wprowadzającą limit 30 osób w miejscach kultu w związku z epidemią koronawirusa za środek nieproporcjonalny do zagrożenia i naruszający wolność wyznania. Rząd ma trzy dni na zmodyfikowanie tego zarządzenia.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneANDREAS SOLARO / AFPAFP

Rada Stanu - organ konstytucyjny, pełniący rolę najwyższego sądu administracyjnego - poparła tym samym żądania Konferencji Biskupów Francji i arcybiskupa Paryża, Michela Aupetit, zdecydowanie sprzeciwiających się obowiązującemu od soboty limitowi.

Sędziowie Rady Stanu wyrazili opinię, że nie ma potrzeby ograniczania liczby osób w miejscach kultu w tak restrykcyjny sposób, podczas gdy inne miejsca, takie jak sklepy, podlegają innemu kryterium - liczba osób jest tam ustalana w zależności od powierzchni lokalu.

"Wolność wyznania ma odrębny status i wymaga szczególnej ochrony"

Zdaniem Rady dekret rządu ma "nieproporcjonalny charakter w stosunku do celu, jakim jest ochrona zdrowia publicznego" oraz "stanowi poważną i bezprawną ingerencję w wolność religijną".

Rada Stanu uznała, że wolność wyznania ma odrębny status i wymaga szczególnej ochrony.

W niedzielę premier Jean Castex ma ponownie spotkać się z przedstawicielami Konferencji Biskupów Francji w sprawie limitu wiernych w miejscach kultu. Premierowi będą towarzyszyć szef MSW Gerald Darmanin oraz Jerome Salomon, wysoki przedstawiciel ministerstwa zdrowia.

Setki katolików modliły się w poprzednie niedziele przed zamkniętymi kościołami w wielu francuskich miastach, domagając się otwarcia świątyń i zezwolenia wiernym na uczestniczenie we mszach. Stowarzyszenia Pour la Messe i Objectif Messe wzywały w mediach społecznościowych do wspólnych modlitw przed kościołami.

Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?