Pożar wybuchł w hallu wejściowym do budynku i został szybko ugaszony, jednak toksyczny dym spowodował ofiary śmiertelne. W gaszeniu pożaru uczestniczyło 200 strażaków oraz ekipy medyczne. Rzecznik lokalnych władz, Jean-Luc Marx, oświadczył, że wszczęto śledztwo w celu ustalenia przyczyn pożaru. Nie wyklucza się podpalenia. Świadkowie tragedii mówią, że widzieli ludzi, podpalających kartonowe pudła w hallu wieżowca. Policja zatrzymała cztery osoby, trwają przesłuchania. Dom, zbudowany we wczesnych latach 70., był obecnie remontowany. Był to już trzeci pożar w rejonie Paryża w ciągu ostatnich 10 dni. 26 sierpnia w pożarze budynku zamieszkałego przez imigrantów z Afryki zginęło 17 osób, w tym 14 dzieci. 29 sierpnia w innym pożarze w rejonie Paryża zginęło 7 imigrantów z Wybrzeża Kości Słoniowej, w tym 4 dzieci. Wczoraj w centrum Paryża odbyła się demonstracja, której uczestnicy domagali się lepszych kwater dla czekających na azyl przybyszów z Afryki.