Po godzinie z banku wybiegła grupa przestraszonych pracowników. Chwilę później funkcjonariusze wdarli się do wnętrza banku. Przeszukali pomieszczenia, ale nikogo nie znaleźli. Prokuratura przypuszcza, że bandyci zrzucili maski i wyszli razem z zakładnikami. Potem wykorzystali zamieszanie i uciekli. Na razie nie wiadomo, czy z banku zniknęły jakieś pieniądze.