Reklama

Francja podniesie wiek emerytalny do 65 lat. Stopniowy proces

Francja będzie stopniowo podnosić wiek emerytalny do 65 lat - przekazał prezydent Francji Emmanuel Macron w wywiadzie dla stacji France 2. Cel ten ma zostać osiągnięty do roku 2031. Dodatkowo przywódca zapewnił, że wzrost cen energii nie będzie większy niż 15 proc., wprowadzone mają zostać również mechanizmy amortyzujące wzrost cen.

- Jeśli chcemy odnieść sukces, jeśli chcemy iść naprzód, nie mamy innego wyboru, jak tylko pracować więcej - powiedział prezydent, przypominając, że francuscy pracownicy pracują krócej niż przeciętni Europejczycy.

- Reforma emerytalna jest niezbędna, jeśli chcemy zachować nasz model społeczny bez podwyższania podatków - dodał prezydent.

- Od lata 2023 r. będziemy musieli przesuwać ustawowy wiek o 4 miesiące rocznie - wyjaśnił Macron. Oznacza to, że ustawowy wiek emerytalny podniesiony do 65 lat zostanie osiągnięty w 2031 r. Obecny wiek przechodzenia na emeryturę we Francji to 62 lata, jednak niemal każdy sektor gospodarki ma swoje własne rozwiązania emerytalne.

Reklama

Związki zawodowe przeciwne reformie emerytalnej

Kolejne rządy we Francji bezskutecznie próbują wprowadzić w życie reformę emerytalna, której sprzeciwiają się związki zawodowe. Każda próba przeforsowania reformy wywołuje gwałtowne manifestacje uliczne w kraju.

Prezydent zapewnił też w wywiadzie, że planowany system wsparcia MŚP "zagwarantuje rozsądną cenę energii tak, jak w przypadku gospodarstw domowych". We Francji ceny energii dla gospodarstw domowych wzrosły w 2022 r. średnio o 4 proc., od początku roku 2023 wzrosną o 15 proc.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Francja | Emmanuel Macron | france 2 | wywiad | związki zawodowe

Reklama

Reklama

Reklama