Wyprodukowany przez Les Laboratoires Servier lek Mediator, który stosowany był również przez osoby odchudzające się, jako specyfik zabijający łaknienie, zawiera toksyczną substancję zbliżoną składem do amfetaminy. Postępowanie przeciw firmie farmaceutycznej zostało nagłośnione przez media i toczy się w atmosferze skandalu. Ponad 600 osób domaga się przed sądem w Nanterre odszkodowań od szefa i założyciela firmy Jacquesa Serviera oraz jego laboratorium, nie czekając na wyniki odrębnego śledztwa, jakie w tej samej sprawie prowadzi od września w Paryżu wydział sądu specjalizujący się w kwestiach związanych ze zdrowiem - wyjaśnia AFP. Firmie Servier zarzuca się, że "z rozmysłem" zataiła skład leku, nie podając do wiadomości publicznej, że jego aktywnym składnikiem chemicznych jest benfluorex, zawierający substancję toksyczną zbliżoną do amfetaminy. Mediator mógł spowodować - w ciągu 30 lat - śmierć 500 osób; według innych ocen w samym tylko 2000 roku z powodu zażywania tego leku umrzeć mogło od 1 do 2 tys. ludzi. Lek, który przyjmowały zarówno osoby chore na cukrzycę, jak i te, które się odchudzały został wycofany z rynku. Adwokaci Les Laboratoires Servier podjęli w poniedziałek w Nanterre "agresywną kampanię proceduralną" - jak pisze AFP - chcąc odroczyć proces karny przeciw 90-letniemu Servierowi i czterem byłym pracownikom laboratorium. Grozi im kara czterech lat więzienia oraz grzywna wysokości 37,5 tys. euro, a samej firmie - kara w wysokości 150 tys. euro. Obrona argumentuje, że laboratorium nie może być sądzone dwa razy w tej samej sprawie. Według agencji AP zarzuty postawiono jak dotąd siedmiu osobom, a lek zabił około 500 osób. Adwokat poszkodowanych Charles-Joseph Oudin powiedział jednak, że jego klienci domagają się "przykładnego ukarania laboratorium Servier", które "od lat zdawało sobie sprawę z toksyczności leku". Według AP szkodliwe właściwości leku zostały zatajone przez firmę, gdy walczyła ona o dopuszczenie do jego dystrybucji. Mediator trafił na rynek w 1976 roku