Tłum próbował siłą wtargnąć do jednego z paryskich ośrodków szczepień. Rodziny z małymi dziećmi musiały czekać na zewnątrz w strugach deszczu, bo wewnątrz hali sportowej brakowało miejsca. To wszystko przypomina mi filmy o wojennej okupacji, w których ludzie biją się o chleb i masło - oburzał się młody paryżanin. W Lyonie niektóre punkty szczepień zostały zamknięte wcześniej, niż było to przewidziane, z powodu braku szczepionek. Lewicowa opozycja oskarża rząd o spowodowanie powszechnego chaosu i żąda, by zezwolił on na szczepienia w prywatnych gabinetach lekarskich.