Francja: Po ataku w kościele w Nicei wierni modlą się pod ochroną
Po ataku nożownika w bazylice Notre Dame w Nicei, w wyniku którego zginęły trzy osoby, wierni modlą się pod ochroną. W niedzielę 1 listopada odbyła się pierwsza po tej tragedii msza w tym kościele.

Francuska policja zwolniła trzech podejrzanych, aresztowanych w związku z - jak utrzymują władze - atakiem islamisty na kościół w Nicei. Agencja AFP, powołując się na źródła sądowe, podała, że trzech podejrzanych - w wieku 47, 35 i 33 lat - zostało zwolnionych z aresztu w niedzielę po ustaleniu, że nie byli jednak powiązani z napastnikiem.
21-letni sprawca ataku, Tunezyjczyk Brahim Aouissaoui (Issaoui) nadal pozostaje w szpitalu po tym, gdy został postrzelony przez policję na miejscu zamachu.
W areszcie wciąż przebywają trzy osoby, w tym jeden mężczyzna, który najprawdopodobniej przybył z nożownikiem do Francji z Włoch - przekazuje AFP.
Tymczasem w niedzielę trzy ofiary zeszłotygodniowego ataku w Nicei - kościelnego i dwie kobiety - upamiętniono podczas mszy św. w Dniu Wszystkich Świętych w kościele Saint Jean-Baptiste le Voeu w Nicei.
Lokalni parafianie zgromadzili się również w bazylice Notre Dame na pierwszej mszy od czasu ataku. Setki ludzi śledziło nabożeństwo z pewnej odległości za ogrodzeniem ustawionym wokół kościoła.
Według burmistrza Nicei Christiana Estrosiego około 120 policjantów i 60 żołnierzy zostało wysłanych do ochrony kościołów w mieście.
Atak nożownika w Nicei. Są ofiary
Trzy osoby zginęły, w tym jednej obcięto głowę, a kilka zostało rannych w ataku nożownika, do którego doszło w bazylice Notre-Dame w Nicei. Sprawcę, który wykrzykiwał "Allahu Akbar", zatrzymano. Śledztwo wszczęła krajowa prokuratura antyterrorystyczna.




