31-letniemu mężczyźnie zarzuca się przynależność do przestępczej organizacji terrorystycznej oraz nielegalne posiadanie, przewożenie i dostarczanie broni zamachowcom planującym ataki na terytorium Francji. Według policji, miał on współpracować z grupą pięciu mężczyzn zatrzymanych pod koniec listopada w Strasburgu i w Marsylii. Jest to czterech Francuzów w wieku 35-37 lat i starszy od nich 46-letni Marokańczyk. Planowali ataki na 1 grudnia Dokładna analiza materiałów znalezionych w ich komputerach oraz telefonach komórkowych pomogła się upewnić służbom antyterrorystycznym, iż zatrzymani utrzymywali bliskie kontakty z Państwem Islamskim w Iraku i w Syrii, skąd otrzymywali instrukcje dotyczące organizacji zamachów. Miały być one przeprowadzone pierwszego grudnia jednocześnie w kilku lub nawet kilkunastu miejscach we Francji. Cele zamachowców W stołecznym regionie Ile-de-France celem zamachów miała być główna siedziba nie tylko paryskiej, ale i francuskiej policji kryminalnej, znajdująca się w Paryżu siedziba kontrwywiadu, różne miejsca kultu, park rozrywki Eurodisneyland oraz niezwykle zatłoczony jarmark bożonarodzeniowy na Polach Elizejskich. Od początku roku udaremniono 17 zamachów terrorystycznych.