Reklama

Francja: Paryż walczy z inwazją szczurów

Paryż walczy z inwazją szczurów. To obok trwającego w rekordowo długim czasie, bo od ponad tygodnia zanieczyszczenia powietrza powodującego ograniczenia w ruchu pojazdów, kolejne utrapienie dla mieszkańców i dla turystów.

Pola Marsowe, w pobliżu tak chętnie uczęszczanej przez turystów Wieży Eiffela są zamknięte. To samo dotyczy wielu parków, ogrodów i skwerów. Wszędzie tam gdzie szczury bezkarnie grasują karmiąc się pozostawionymi przez człowieka resztkami. Dotyczy to także największej arterii handlowej stolicy - rue Rivoli.

Doktor Georges Salines, stojący na czele komisji odpowiedzialnej za zdrowie Paryżan jest zdania, że zagrożenie jest na tyle poważne, iż nie wolno go w żadnym przypadku lekceważyć, bo skutki tego mogą być fatalne. Wprawdzie mieszkańcom nie grozi zaraza, ale obecność szczurów, jego zdaniem, może negatywnie się odbijać na psychice Paryżan.

Paradoksalnie taka sytuacja jest wynikiem większej dbałości o środowisko, gdyż władze miasta chcą stworzyć jak najwięcej terenów zielonych, a te są rajem dla szczurów. Co więcej nie można używać tradycyjnych trutek, które są szkodliwe dla ptaków i kotów - stąd konieczność zastosowania nowych, specjalnych, środków.

Reklama

Informacyjna Agencja Radiowa

Reklama

Reklama

Reklama