Znak - patelnia z przykrywką w kształcie dachu - nazywa się "fait maison" (fr. zrobione na miejscu). Brak znaku będzie dla klienta informacją, że dana pozycja z menu jest najprawdopodobniej gotowym, podgrzewanym daniem. To pierwsza tego typu ustawa w Europie. Dotyczy ona restauracji, barów szybkiej obsługi, a także stoisk z jedzeniem i cateringu. Rząd ma nadzieję, że zachęci ona restauratorów do przygotowywania dań od zera, a tym samym poprawi się wizerunek francuskiej gastronomii. Zwolennicy przepisów mają także nadzieję, że w ich wyniku powstaną nowe miejsca pracy. W zeszłym roku, po stworzeniu projektu ustawy, federacja restauratorów Synhorcat przeprowadziła sondaż, w którym 31 proc. restauratorów przyznało, że przynajmniej niektóre z potraw w ich lokalach to dania gotowe. Dwie trzecie z nich uznało, że gdyby musieli ujawniać prawdę o tych daniach, to zdecydowaliby się na przygotowywanie ich na miejscu. "Nowe przepisy są niejasne" Krytycy uważają, że nowe przepisy są niejasne, nie spełnią więc podstawowej funkcji, czyli nie zapewnią klientom jasnej informacji o tym, w jaki sposób zostały przygotowane konkretne potrawy. Zgodnie z przepisami, znakiem "fait maison" mogą zostać oznaczone dania, które zostały przygotowane w całości na miejscu ze składników, które nie były wcześniej poddawane znacznej obróbce. Wolno jednak używać na przykład produktów mrożonych, pakowanych próżniowo, krojonych lub wędzonych, ale już nie mrożonych frytek. W określonych przypadkach restauracja może serwować danie wraz z niektórymi produktami gotowymi do spożycia, pod warunkiem wskazania marki bądź nazwy producenta. Francuski związek restauratorów i hotelarzy UMIH uważa, że znak "fait maison" tylko częściowo odpowiada potrzebom klientów, którym należą się lepsze informacje. Oceniają jednak, że nowa ustawa jest pierwszym krokiem w stronę promowania umiejętności francuskich kucharzy. W najbliższych dniach restauratorzy otrzymają szczegółowe informacje dotyczące tego, jakie dania mogą być oznaczone jako "fait maison". Kontrole rozpoczną się 15 stycznia 2015 roku. Za podanie nieprawdziwej informacji grozić będzie grzywna.