Rząd premiera Lionela Jospina zapewnia, że we Francji nie może dojść do takich zamachów jak w USA - dziesięć myśliwców czeka bowiem w gotowości bojowej w różnych regionach kraju. W razie porwania samolotu, myśliwce zmuszą terrorystów do zmiany kursu - jeśli nie będzie innego wyjścia to zestrzelą porwaną maszynę. To bzdura - twierdzi były szef francuskiego kontrwywiadu. Samolot pasażerski startujący z podparyskiego lotniska może uderzyć w Wieżę Eiffla zaledwie w ciągu minuty. Trzy razy więcej czasu zajmie porwanemu samolotowi dotarcie z lotniska w Lyonie do siedziby Interpolu. Żaden myśliwiec nie zdoła zapobiec katastrofie - twierdzi były zwierzchnik kontrwywiadu.